środa, 25 marca 2015

Istotne części broni i amunicji, czy "wykopek" jest bronią


pixabay.com


Z praktycznego punktu widzenia klasyfikacji broni palnej, istotne znacznie spełnia art. 5 Ustawy z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji (zwana dalej również u.b.a.). Statuuje on jedno z ważniejszych domniemań prawnych w obrębie u.b.a. Według tego przepisu bowiem za broń i amunicję uważa się gotowe lub obrobione istotne jej części, sankcjonując tym samym posiadanie i obrót wskazanymi przedmiotami.

Tymczasem według art. 5 ust. 2 u.b.a., istotnymi częściami broni palnej i zbliżonej do niej konstrukcyjnie broni pneumatycznej są: szkielet broni, baskila (w przypadku broni "łamanej"), lufa z komorą nabojową, zamek, komora zamkowa oraz bęben nabojowy (w przypadku rewolweru). Teoretycznie oznacza to, iż za broń palną uznaje się każdą z jej istotnych części, nawet jeśli jest ona posiadana samodzielnie. Jeśli więc np. karabin zostałby rozłożony na części pierwsze, z których każda znajdowałaby się w odrębnych miejscach, to z punktu widzenia Ustawy o broni i amunicji mielibyśmy do czynienia z tyloma sztukami broni palnej, ile istotnych elementów zawierałby pierwotny przedmiot. 

Fikcja prawna tycząca się istotnych części broni i amunicji ma ogromny oddźwięk w rzeczywistości. W szczególności chodzi mi o środowiska kolekcjonerów-amatorów i eksploratorów, którzy nieraz znajdują tzw "wykopki" czyli skorodowane destrukty broni palnej z czasów dwóch ostatnich wojen.  Z perspektywy tematu pominę legalność posiadania owych przedmiotów z punku widzenia Kodeksu cywilnego. Tymczasem większość znalazców nie ma pojęcia jak je sklasyfikować pod kątem prawnym i czy posiadając skorodowaną kupkę metalu mogą już czuć się przestępcami, czy niekoniecznie. Logika podpowiada, iż z takiego skorodowanego kawałka metalu łatwiej zrobić pogrzebacz, niż wystrzelić pocisk, z drugiej jednak jest Ustawa. No bo przecież istotne elementy taki wykop ma, a przeważnie lufę i komorę nabojową. Czyli "wykopek" jest bronią palną, czy nie?

Orzecznictwo odpowiada - NIE JEST

W tym przypadku posiadaczowi destruktu w sukurs przychodzi sędziowski zdrowy rozsądek i dokładna interpretacja art 5 Ustawy o broni i amunicji. Jak się okazuje, z punktu widzenia u.b.a. ważny jest przede wszystkim stan wskazanego elementu, który aby wpisac się w przesłanki definicji musi posiadać walor funkcjonalności, tzn. przy dołączeniu do innych elementów konstrukcyjnych danej broni palnej, której część stanowi, powinien dawać możliwość oddania strzału. W definicji broni palnej z art. 7 u.b.a. chodzi bowiem, aby przedmiot mógł być praktycznie użyty do oddania strzału, a nie tylko stwarzać taką hipotetyczną możliwość. Nie bez znaczenia ustawodawca podkreślił ponadto, iż istotne części broni i amunicji muszą być "gotowe lub obrobione". 

Bezpośrednio odnosi się to do tzw. wykopków, które choć sypiące się w rękach, prawilni funkcjonariusze traktują zazwyczaj niby urządzenia masowej zagłady. Ku ich niezadowoleniu, takie kupki rdzy nie będą stanowiły broni. Stanowisko to ma potwierdzenie w poglądach judykatury: Prawdą jest, że zgodnie z dyspozycją przepisu art. 5 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji takie istotne części broni palnej, jak lufę i komorę zamkową, uważa się za broń palną. Dla przypisania posiadaczowi części broni palnej odpowiedzialności przewidzianej w art. 263 § 2 kk. nie jest wystarczające ustalenie, że znajdujące się w jego władaniu części są tymi, które zostały skatalogowane w przepisie art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji jako istotne części broni palnej i pneumatycznej. Istotne części broni lub amunicji mogą być uznane za broń palną tylko wówczas, gdy spełniają dodatkowe kryterium, będące wyrazem zdefiniowanej w art. 7 ust. 1 tejże ustawy istoty broni palnej - urządzenia niebezpiecznego dla życia lub zdrowia, zdolnego do wystrzeliwania pocisków i rażenia na odległość. Istotne części broni palnej muszą być zatem gotowe lub obrobione. (art. 5 ust. 1 ustawy o broni i amunicji). Wobec tego, że ustawodawca nie wskazuje, czym należy się kierować, określając gotowość lub obrobienie istotnych części broni, koniecznym staje się odwołanie do powszechnego znaczenia tych pojęć ("gotowość" w języku polskim oznacza "stan pogotowia" i "stan należytego przygotowania do czegoś", "gotowy" to "całkowicie wykonany, wykończony", "obrabiać" zaś oznacza nadawanie czemuś ostatecznego kształtu - zob. Słownik Języka Polskiego, pod red. M. Szymczaka, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1994). Cechy gotowości lub obrobienia będą zatem posiadać w rozumieniu ustawy o broni i amunicji tylko te części broni palnej, które wykazują sprawność i funkcjonalność techniczną pozwalająca na ich bezpośrednie wykorzystanie zgodnie z przeznaczeniem. Posiadane przez oskarżonego części broni palnej cech tych nie spełniają. Jak wynika przecież jednoznacznie z ekspertyzy kryminalistycznej, w tym stanie, w którym znajdowały się zabezpieczone części broni, nie mogą być one wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem (duży stopień korozji, znaczne skrzywienie lufy, niemożliwość prawidłowego funkcjonowania mechanizmu spustowego). Co więcej, z powołanej ekspertyzy wynika również, że mimo wielokrotnych prób podejmowanych przez osoby mające profesjonalny kontakt z bronią palną nie udało się udrożnić przekazanej do badania lufy karabinka. (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 21 stycznia 2010 r. , sygn. akt II AKa 397/09).

"Instrukcją" obalenia domniemania zawartego natomiast w art. 4 Ustawy o broni i amunicji (generalnej definicji broni) zawarł Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 29 maja 2014 r., sygn akt II AKa 65/14: Zatem, jeśli nawet, przy uwzględnieniu definicji zakresowej z art. 4 ust. 1 pkt 1 ustawy o broni o amunicji, określony rodzaj broni (np. broń gazowa) zaliczany jest do broni palnej, a w konsekwencji obowiązuje presumpcja jego "niebezpieczności", zbadanie cech konkretnego egzemplarza tej broni może obalić to domniemanie i uniemożliwić stwierdzenie, że in concreto urządzenie to jest bronią palną, jeśli tylko nie spełni ono któregokolwiek elementu definicji treściowej, tj. z uwagi np. na jego niesprawność wykazane zostanie, że nie jest ono zdolne do rażenia (wystrzelenia pocisku lub substancji), a w konsekwencji nie jest niebezpieczne dla życia lub zdrowia. Sprzeczność, do której odwołuje się omawiana tu linia argumentacyjna jest więc jedynie pozorna. Dla uniknięcia ewentualnych nieporozumień dodać jednak w tym miejscu należy, że zdolność do wystrzelenia powinna być oceniana z potencjalnego punktu widzenia. Tak więc, jeśli np. konkretne urządzenie, noszące nawet ewidentne zewnętrzne cechy pistoletu lub rewolweru, z powodu niesprawności jest w ogóle trwale niezdatne do rażenia, wówczas nie może być uznane za broń palną, ani w aspekcie przepisów ustawy o broni i amunicji (nie spełnia bowiem jednego z elementów definicji treściowej broni palnej, zawartych w art. 7 ust. 1 tej ustawy)

O wykładnię art. 5 Ustawy o broni i amunicji pokusili się przedstawiciele doktryny prawniczej, którzy w swoich artykułach wyczerpali temat.
Części gotowe [w rozumieniu art. 5 ustawy z 1999 r. o broni i amunicji] to takie, które natychmiast po złożeniu w odpowiedni sposób umożliwią oddanie strzału. Części obrobione [w rozumieniu tego przepisu] natomiast to takie, które za pomocą stosunkowo prostych i ogólnie dostępnych przyrządów mogą zostać doprowadzone do stanu gotowości. (Jancewicz Radosław, Niewiński Leszek A., Pojęcie broni palnej i amunicji w prawie polskim. Teza nr 4, WPP.2004.3.24).
Za broń palną zostają uznane także gotowe lub obrobione istotne części broni - a więc części wymienione w ust. 2 [art. 5 ustawy o broni i amunicji], co skutkuje tym, że za ich posiadane bez stosownego pozwolenia przewidziana jest odpowiedzialność karna, tak jak za posiadanie broni palnej (art. 263 § 2 k.k.). Jednak ustawodawca w żaden sposób nie zdefiniował pojęć gotowych lub obrobionych istotnych części broni. [...]
Aby wymienione w ust. 2 art. 5 cyt. ustawy istotne części broni mogły być uznane za gotowe lub obrobione, muszą spełniać następujące warunki:
- stanowić w pełni ukompletowany, funkcjonalny i technicznie sprawny zespół części (lub samodzielny pojedynczy element) pozwalający na jego natychmiastowe i bezpośrednie użycie zgodnie z przeznaczeniem,
posiadać (zespół lub pojedynczy element) kształt i wymiary przewidziane w jego dokumentacji konstrukcyjnej i wykonawczej.
Zważywszy że w przypadku tzw. destruktów - to jest jednostek pozbawionych przypisanych im cech używalności w wyniku celowo wykonanych zabiegów, zespoły broni utraciły pierwotne cechy i właściwości dla nich przewidziane, niezbędne do ich działania zgodnie z przeznaczeniem i funkcjami wykonywanymi w cyklu działania broni palnej - uznawanie ich za gotowe lub obrobione istotne części broni jest bezzasadne i pozbawione podstaw prawnych. (Gorazdowski Krzysztof, Nowak Andrzej, Wątpliwości wokół pojęcia broni palnej pozbawionej cech użytkowych. Teza nr 2, Prok.i Pr.2004.6.159)

Inaczej Sądy mogłyby rozpatrywać natomiast problem przedmiotowej amunicji. Art 5 ust. 2 u.b.a. określa, iż istotnymi częściami amunicji będą pociski wypełnione materiałami wybuchowymi, chemicznymi środkami obezwładniającymi lub zapalającymi albo innymi substancjami, których działanie zagraża życiu lub zdrowiu, spłonki inicjujące spalanie materiału miotającego i materiał miotający w postaci prochu strzelniczego.
Do nich również trzeba analogicznie stosować powyższe kryteria interpretacyjne części gotowych i obrobionych, choć w praktyce sprawa wygląda nieco gorzej. Orzeczenia sądowe w przedmiocie klasyfikacji istotnych części amunicji są mniej korzystne głównie ze względu na występowanie w tych przedmiotach prochu strzelniczego lub innego materiału miotającego.
Sąd w sprawach dotyczących broni i amunicji opiera się na opiniach biegłych, które nie muszą być prawidłowe. Nie od dziś wiadomo, że nabój po kilku zaledwie latach spędzonych w ziemi i poddany działaniu niekorzystnych czynników, może stracić swoje właściwości i nie być zdolnym do samodzielnego opuszczenia komory nabojowej broni palnej. Nie oznacza to jednak, że badany przez biegłego proch zdąży wyschnąć i spali się prawidłowo. Biegły bowiem najprawdopodobniej nie włoży naboju do właściwego karabinu i nie spróbuje oddać strzał. Wystarczy, że podejmie działanie mające na celu wykazanie zdolność spalania prochu, albo w ogóle, że proch jest prochem (sic!). Rezultat - opinia stwierdzi, iż skorodowana amunicja amunicją byłą i mamy podstawę do skazania. Przykładem takiego orzeczenia będzie np. wyrok Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 3 października 2013 r., sygn. akt IV Ka 690/13: Proch strzelniczy, a także spłonki inicjujące spalanie materiału miotającego zostały wprost wymienione w art. 5 ust. 3 ustawy z dnia 21 maja 1999r. o broni i amunicji jako „istotne części amunicji”, których posiadanie jest zabronione. Sąd Rejonowy opierając się – słusznie – na treści opinii biegłego R. B. doszedł do przekonania, że 4 z zabezpieczonych łusek ze spłonkami były zdolne do inicjacji materiału miotającego. Biegły doszedł do takich wniosków w trakcie badań.(...) Zabezpieczony u oskarżonego proch, co potwierdziła także opinia biegłego R. B., był prochem strzelniczym, określonym przez ustawę jako „materiał miotający w postaci prochu strzelniczego”, którego posiadanie jest zabronione. Proch także był przedmiotem badań przez biegłego i biegły stwierdził, że badany proch był tego samego typu, jak wykorzystywany w amunicji strzeleckiej. Bez znaczenia pozostaje to, że w jednym z zabezpieczonych woreczków był on wymieszany z piaskiem. Argumentacja obrońcy odnosząca się do art. 7 ust.1 ustawy z 21 maja 1999r. o broni i amunicji, który dotyczy przenośnej broni lufowej nie mogła wpłynąć na zmianę stanowiska. W takim przypadku można ratować się zarzutami do opinii biegłego i wnioskiem o zmianę biegłego w sprawie, powołując się na linię orzeczniczą w kwestii funkcjonalności amunicji.

Trzeba zwrócić uwagę, iż linia orzecznicza i poglądów doktryny jest dla posiadaczy takiej "pseudo broni palnej" relatywnie korzystna. Z perspektywy zwykłego czytelnika może wydawać się to czczymi poglądami danego Sądu lub przemądrzałego profesora, jednak z punktu widzenia prowadzenia sprawy, to dobra linia prowadzenia ewentualnej obrony i znakomity materiał na podstawę uzasadnienia twierdzeń w pismach procesowych.

Pozdrawiam
Tomasz Duda

3 komentarze:

  1. Dobry artykuł. Ostatnio znowu było głośno o policjantach, którzy ujęli groźnego posiadacza zardzewiałego młotka w kształcie rewolweru. Aż posłali 'broń' na ekspertyzę.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam

    Podoba mi się ta interpretacja i chciałbym aby tak było ale nie do końca się mogę z tym zgodzić. Aby wyjaśnić o co chodziło w Ustawie pod pojęciem "gotowa lub obrobiona" należałoby zapytać osobę, która ten zapis stworzyła. Ja osobiście interpretowałbym to w taki sposób Gotowa - taka, którą stworzyła fabryka na linii produkcyjnej, obrobiona - taka, którą sobie zrobiłem sam w garażu na wzór gotowej np szkielet broni lub lufę, a jest to możliwe ;). Ponadto obrobioną byłoby wg. mnie np skrócenie lufy w broni i zrobienie tzw. "obrzyna". Czy ma być zatem sprawna?? no Ustawa tego nie wyjaśnia jeśli chodzi o posiadanie. Przecież posiadanie fabrycznie nowego np pistoletu i rozłożeniu jego istotnych części po całej posesji lub w różnych pokojach, każdy w innym już stwarza sytuację, że nie mamy broni tylko istotne elementy a przecież same elementy osobno nie strzelają;) Oczywiście jest to naciągane. Ale przełóżmy to np na jasną dla wszystkich motoryzację. Mamy samochód, nowy z salonu, sprawny. Musimy płacić OC. No ale samochód zepsuł się i silnik całkiem padł. Nie da się naprawić - musimy nowy silnik kupić ale nie chce nam się - to jest dalej samochód czy nie, przecież nie jeździ - OC dalej musimy płacić :(.
    Moim zdaniem to tylko interpretacja przepisów. Wyroki sądów są różne w podobnych sprawach, nie tylko o broni. Ja akurat jestem zwolennikiem nie karania ludzi za posiadanie wykopków, tylko nasze prawo nie systematyzuje tego odpowiednio. Aktualnie piszę pracę dyplomową w tym temacie, gdzie chciałbym zaproponować rozwiązanie tego problemu w sposób usystematyzowany, a zarazem mało kosztowny dla "znalazców". Pewnie i tak z tego nic nie będzie ale pracę i tak muszę napisać ;).

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Baccarat 101 - Worring Ring - Wilshire
    Baccarat in the game of Baccarat 제왕카지노 is one of the most commonly played games in the casino. While the rules of baccarat differ from those 인카지노 of the other worrione casinos,

    OdpowiedzUsuń